Wakacje

Wakacje

piątek, 22 maja 2015

       Odkrywamy tajemnicę Stonehenge...
   Stonehenge- jedna z najsłynniejszych europejskich budowli megalitycznych pochodząca z epoki neolitu oraz brązu...

 

Naukowcy być może odkryli jedną z tajemnic Stonehenge. Dowodzą, dlaczego słynny kamienny krąg stanął właśnie w tym miejscu - nieopodal miasta Salisbury w południowej Anglii.
   
   To prawie nie do wiary, że w naszej Europie znajduje się budowla starsza od egipskich piramid. Na południu Anglii, na płaskim, rozległym wrzosowisku stoją w kilku kręgach - potężne kolumny - ogromne głazy. Kto je ustawił i dlaczego? Legenda głosi, że zrobił to czarodziej Merlin mocą swego zaklęcia. Potem sądzono, że to Rzymianie budowali tu świątynię, napomykano też o kosmitach i tworzonym przez nich lądowisku. Dziś uważa się, że Stonehenge jest dziełem wędrownych pasterzy, którzy zamieszkiwali Wyspy Brytyjskie. Być może było to dla nich miejsce ważnych obrzędów religijnych, zapewne ku czci boga Słońca. Coraz więcej uczonych uważa, że Stonehenge jest najstarszym obserwatorium astronomicznym. Ustawienie głazów wskazuje miejsca na horyzoncie, w których Słońce wschodzi w najdłuższym dniu roku - 21 czerwca i zachodzi w najkrótszym - 21 grudnia. Inne kamienie wyznaczają położenie księżyca. Świadczy to o zdumiewającej wiedzy budowniczych na temat Słońca, planet i gwiazd.
   
Świat żywych i umarłych
    Północno wschodnie wejście do kamiennych kręgów Stonehenge znajduje się dokładnie w miejscu, gdzie w linii prostej, możemy obserwować wschód słońca w
najdłuższym dniu w roku, i zachód w najkrótszym. Kamienie są ustawione więc nieprzypadkowo. W pobliżu przepływa też rzeka Avon. Na jej brzegu odkryto niedawno pozostałości po innych, drewnianych kręgach. Były one ustawione dokładnie naprzeciwko Stonehenge. Układ kamieni był lustrzanym odbiciem drewnianych pali po drugiej stronie rzeki. Znaleziono też ślady po ogromnych ogniskach wzdłuż trasy od Stonehenge do drewnianego kręgu. Sugeruje to, że oba miejsca były połączone i prawdopodobnie, w najkrótszy i najdłuższy dzień w roku, odbywały się procesje. Pod drewnianymi kręgami nie znaleziono śladów po pogrzebach, natomiast Stonehenge było pierwotnie wielkim cmentarzyskiem. Znaczyłoby to, że kamienne kręgi reprezentowały "świat zmarłych", drewniane zaś "świat żywych". Przepływająca pomiędzy nimi rzeka Avon była symbolem podróży i przejścia z jednego świata do drugiego. Możemy więc sobie wyobrazić rozświetlone ogromnymi ogniskami procesje ludzi sprzed tysięcy lat, przeprawiających się przez rzekę by w jednym miejscu obejrzeć wschód słońca, w drugim zaś, jego zachód. Ta niezwykła wędrówka między dwoma światami,  dokonana za życia, musiała być niesamowitym przeżyciem.
 
    Przyjęło się też uważać, że Stonehenge w pradawnych czasach było jeszcze wspanialsze, bo kompletne. Tej teorii nie da się jednak udowodnić, tym bardziej, że przeprowadzone wykopaliska nie odkryły żadnych dodatkowych fundamentów w miejscach gdzie sądzimy,że powinny być jeszcze kamienie. Pewne jest jednak, że przeżywało okresy rozwoju. Gdy sprzyjała ekonomia, wstawiano dodatkowe głazy, okopywano całe miejsce i umacniano je. Nestety nie dowiemy się nigdy dlaczego w pewnym momencie prawie zupełnie o nim zapomniano. Prawdopodobnie kult słońca stracił na znaczeniu w porównaniu z innymi religiami, i kiedyś to tak popularne i święte miejsce stało się po prostu kręgiem imponujących głazów. Nikt nie odprawiał obrzędów i procesji, nikt nie przypisywał im tajemnych mocy ani obecności bóstw. Bez wiary były jedynie pamiątką po dawnych czasach, innej epoce.
 
 
    Jedna z legend otaczających Stonehenge głosi, że głazy zostały przyniesione przez olbrzymów aż z Afryki...Ustawiono je zaś w Irlandii. Dopiero czarownik Merlin, który poznał ich leczniczą moc magicznymi zaklęciami sprowadził je do Anglii. Nie wyobrażano sobie bowiem, że można było ludzkimi rękami stworzyć taki pomnik. Należał on bowiem do czasów, w których światem rządziła magia i olbrzymi. Coś z tego przekonania zostało nam do dziś. Dlatego odwiedzając Stonehenge mówimy, że jest to miejsce magiczne. Ogromne głazy nabrały dzięki naszemu podejściu nowej mocy i przyciągają codziennie setki osób...
 
 
   Myślę, że warto pojechać na wakacje do Anglii, żeby tylko zobaczyć Stonehenge. Budowla jest na prawdę nie zwykła, a poznanie jej bliżej i zaznajomienie się z jej tajemnicą to wielka przygoda...